Plan dnia zależy od rodzaju rejsu

To jak wygląda plan dnia podczas rejsu morskiego zależy od rodzaju rejsu i akwenu na jaki się wybieramy. Może jedziemy pokonać ocean, albo dostarczyć jacht w możliwie szybkim czasie z jednego portu do drugiego. Może wybraliśmy wakacyjny rejs rodzinny albo tematyczny, np. nurkowy, fotograficzny czy warsztaty yogi na jachcie. Swoimi prawami rządzi się żeglarski rejs stażowy na którym zdobywamy doświadczenie morskie. Zupełnie innymi rejs turystyczny, gdzie podstawowym założeniem jest wypoczynek. Poniżej przybliżę najczęściej realizowany przez naszą firmę „Słoń na horyzoncie” typ rejsu z nakreślonym planem dnia. Dodatkowo w skrócie opiszę inne możliwe opcje występujące podczas wakacji pod żaglami.

Wakacyjny rejs turystyczny

Wakacyjne rejsy, włączając w to także rejsy rodzinne to alternatywa do wakacji spędzanych w hotelu. Priorytetem jest tutaj wypoczynek, odwiedzanie kolejnych atrakcyjnych miejsc z pokładu naszego pływającego domu, spędzanie niemal całego dnia na powietrzu. Smakujemy wtedy lokalnych specjałów i w sposób wyjątkowy i niepowtarzalny. Na rejsach z określoną trasą realizujemy kolejne punkty zaproponowane przez organizatora. Możemy też zaproponować własną wizję, zwłaszcza na rejsach na życzenie. Oczywiście pogoda i decyzja kapitan jest tu kluczowa ale mamy większy wpływ na to gdzie będziemy i co będziemy robić niż na ogromnym wycieczkowcu albo w hotelu. Jedzenie kupujemy na miejscu w dniu rozpoczęcia rejsu i stopniowo uzupełniamy w kolejne dni.

Orientacyjny plan dnia*:

1. Poranek – zazwyczaj nocujemy w porcie lub bezpiecznej zatoce. Rano korzystamy z portowych lub jachtowych sanitariatów, przygotowujemy śniadanie, wychodzimy na poranną kawę, lody i zakupy(jeśli na rejsie nie ma specjalnie zatrudnionego kucharza, to załoga dzieli się na dwie lub trzy grupy, które na zmianę proponują i przygotowują śniadanie, lunch i przekąski na jeden dzień ze świeżych, lokalnych produktów)

2. Wypłynięcie z portu – ok godz. 10-11, po porannych zakupach i zatankowaniu wody udajemy się na 2-3 godziny żeglugi do jakiejś atrakcyjnej zatoczki

3. Atrakcje na wodzie – miejsce gdzie możemy się kąpać, nurkować, opalać, popłynąc pontonem na zwiedzanie wysepki lub zatopionej groty, zajadać przekąski i kosztować schłodzonych napojów. Tutaj też często jemy lunch.

4. W drodze do portu – opuszczając kąpielisko udajemy się do miejsca gdzie spędzimy koleją noc. zwykle trwa to kolejne 2-3 godziny. Jeśli będzie dla nas miejsce w porcie stajemy na cumach z bezpośrednim dostępem do brzegu. Jeśli miejsca czy wręcz portu w danym miejscu brak stajemy na kotwicy i na brzeg dostajemy się wyposażonym w silnik pontonem.

5. Kolacja – na kolację zazwyczaj wszyscy wychodzą do lokalnej restauracji aby skosztować specjałów danego regionu. Czasami w załodze objawi się kulinarny talent na miarę Masterchefa – wtedy można kolację przygotować i zjeść na pokładzie katamaranu. Taki posiłek często jest jeszcze bardziej urzekający!

6. Życie nocne – po kolacji spacer po mieście, zwiedzanie klubów i knajpek

Wariant – „Rejs z dziećmi”

Kiedy na pokładzie znajdują się nasze pociechy plan dnia także jest częściowo modyfikowany. Jeśli jest możliwość to pływamy krócej niż na rejsie z samymi dorosłymi. Przykładamy wtedy uwagę aby wybierać kierunki, gdzie dzieci mogą znaleźć plac zabaw basen lub plażę i gdzie nie brakuje lodziarni i innych atrakcji dla dzieci. Wtedy też w czasie rejsu zatrzymujemy się nawet częściej w miejscach dogodnych do kąpieli. Staramy się też wtedy spędzać noce w miejscach, gdzie bogate życie nocne nie wpłynie zbytnio na sen najmłodszych. Podczas rejsu z animatorką zajmuje się ona proponując różne zabawy i aktywności, zwłaszcza w czasie żeglugi. Możemy ją także poprosić aby w wybrany wieczór zaopiekowała się ona naszymi dziećmi, abyśmy w spokoju mogli spędzić choć jeden romantyczny wieczór we dwoje.

*Plan dnia jest bardzo orientacyjny, gdyż możemy zadecydować, aby w danym miejscu zostać dłużej i np. wynająć auto lub skuter i zwiedzić okolicę. Możemy także przenocować w zatoce, która urzekła nas danego dnia. Na wakacyjnych rejsach turystycznych raczej nie praktykuje się pływania w nocy.

Pływanie na długich dystansach

Decydując się na rejs, na którym będą pokonywane duże dystanse musimy być przygotowani na prawdziwie żeglarską przygodę, gdzie wcielamy się w jedną z wacht nawigacyjnych, które na zmianę prowadzą jacht w wyznaczonym kierunku pod nadzorem kapitana i oficerów wachtowych.

W zależności od ilości załogi i preferencji kapitana co 2-6 godzin zmienia się grupa osób będąca na pokładzie odpowiedzialna za nawigację. W tym czasie pozostałe osoby mają czas na odpoczynek, porządkowanie jednostki, przygotowywanie posiłków lub własne rozrywki. I tak trwa to dzień, dwa, tydzień lub kilka tygodni w zależności od dystansu do pokonania i warunków na morzu. Organizm szybko dostosowuje się do okoliczności i potrafi bez przeszkód wchodzić w stan hibernacji o dowolnej porze dnia i nocy. Cały zewnętrzny świat zostaje daleko za nami, nasz błędnik bezbłędnie odczytuje każdą zmianę pozycji jachtu i automatycznie pionizuje nasze ciało. Mamy w końcu czas poczytać braną na wakacje po raz czwarty książkę, od której nie odrywamy oczu nawet przy kolejnym spotkaniu z delfinami, latającymi rybami albo innymi wielorybami. Na takim rejsie tylko głos z pokładu – „jest zasięg telefonu”, potrafi nas wyrwać ze swoistego „stanu alfa”. Niektórzy mówią, że warto choć raz pojechać na taki rejs aby wiedzieć czym naprawdę jest żeglarstwo morskie. Inni mówią, że zanudzili by się na śmierć na takich „wakacjach”.

Rejsy tematyczne

To rejsy realizowane często przy adekwatnych do tematu warunkach pogodowych i akwenie.
Dla przykładu nurkowe, tam gdzie pod wodą mamy wiele atrakcyjnych rzeczy wartych zobaczenia. Z kitesurfingiem, tam gdzie są odpowiednie warunki wiatrowe. Podstawą na takim rejsie jest przemieszczanie się z jednego ciekawego miejsca do drugiego i podporządkowanie planu dnia założonym aktywnościom. Przygotowujemy zatem śniadanie i potem każdy oddaje się swojej pasji a jacht znajduje się w tym czasie pod opieką kapitana. Po realizacji planu, cała załoga wybiera się do kolejnego portu bądź zatoki gdzie spędzi w ulubiony sposób wieczór, pełen opowieści o swoich doświadczeniach tego dnia. W tym przypadku zainteresowania załogi są bardzo sprofilowane i osoba spoza tematu może się czuć jak z „innej bajki”. No chyba, że jest to wierny partner, który w czasie realizowania przez „drugą połówkę pomarańczy” ich pasji wygrzewa się na słońcu a wieczorem spędzają czas już we dwójkę. Oczywiście trochę inaczej będzie na rejsie z yogą czy medytacją albo fotograficznym lub kulinarnym. Wspólny mianownik to traktowanie jachtu czy katamaranu jako ruchomej bazy pozwalającej każdego dnia doświadczać swoich zainteresować w innym miejscu.

Żeglarskie rejsy stażowe i szkoleniowe

To rodzaj rejsu, na którym załoga deklaruje nauczyć się jak najwięcej z obszaru wiedzy żeglarskiej i wypływa jak najwięcej godzin na morzu, co jest potrzebne do zdobywania kolejnych uprawnień żeglarskich. Na takim rejsie możemy się spodziewać dużo ćwiczeń manewrów zarówno pod żaglami jak i portowych. Przydzieleni będziemy do wacht, które na zmianę zajmują się innymi zadaniami na jachcie. Będzie dużo wykładów zagadnień teoretycznych, obserwacja świateł nawigacyjnych, dokonywanie namiarów, pomiarów i śledzenie radarów. Pływa się wtedy dużo, także w nocy. Na takim rejsie zwiedzanie i inne wakacyjne przyjemności nie są priorytetem. Dobrze poprowadzony rejs tego typu potrafi dać nam ogromną wiedzę a czasem nawet uprawnienia żeglarskie.

Z żeglarskim pozdrowieniem

Adam Mrozowicz