Dziękujemy za wspaniałą tygodniową przygodę katamaranem na Wyspy Liparyjskie. Pierwszy raz udaliśmy się z dziećmi na taką wyprawę i było rewelacyjnie. Czas bardzo szybko minął. Za szybko, jesteśmy zachwyceni wyprawą i za rok chcemy znów i tylko ze Słoniem na horyzoncie. Zobaczyliśmy coś czego jadąc do hotelu nie zobaczylibyśmy nigdy. POLECAMY bardzo gorąco!

Polecam z całego serca, kupa radochy i atrakcji dla małych i dużych!!! Wyrazy uwielbienia i szacun dla nadwornej animatorki i Kapitana. Czapi - cudownie wrażliwa artystka, chodząca inspiracja, zrobiła z każdym dzieckiem aparat z pudełka od zapałek i zorganizowała pokładowy teatr. Nasz Kapitan Kostrzewa, surowy i złośliwy, ale sprawiedliwy, budzi respekt i zaufanie. Do tego przypadkiem trafił nam się zajebisty kucharz, profesjonalista i ekscentryk pełną gębą. I mała artystka, grająca Titanica na skrzypcach i wietrze. Rewela, dziękujemy!

Polecam wszystkim żeglarzom i zupełnym zieleńcom takim jak ja. Dla mnie to była okazja zobaczenia przepięknej Chorwacji z zupełnie innej perspektywy - morza. Dopiero wtedy (a nie z leżaka hotelowego) widać jak bardzo ten kraj związany jest z morzem. Dodatkowo przecudowne zatoczki. Kąpiele w morzu, słońce, pocztówkowe widoki 24/h i wspaniała atmosfera. Słoń zabrał nas na tydzień do raju! Ciężko było wracać ale to na pewno nie jest ostatni raz. Nie wyobrażam sobie teraz innych wakacji!!!!